Peppa: Jestem świnka Peppa. To mój mały brat George. To mama świnka. A to tata świnka. Świnka Peppa.
Zagubione okulary taty.
Narrator: Tata świnka nosi okulary. Potrzebuje okularów żeby dobrze widzieć. Kiedy tata świnka ma na nosie okulary, wszystko wygląda dobrze. Ale kiedy tata świnka jej zdejmuje, nie widzi wyraźnie. Wszystko jest rozmyte i niewyraźne. To bardzo ważne, żeby tata świnka wiedział gdzie odłożył okulary. Czasami tata świnka gubi swoje okulary.
Mama: Peppa? George? Widzieliście gzieś okulary taty świnki? Nigdzie ich nie może znaleźć.
Peppa: Nie, mamo.
Narrator: Peppa i George nie wiedzą gdzie są okulary taty świnki.
Mama: Okropne. Tata świnka nic nie widzi bez okularów i staje się okropnie nerwowy.
Narrator: Bez okularów tata świnka nie może przeczytać gazety.
Tata: Jestem zrozpaczony. Nic nie widzę. Czy nikt z was nie widział moich okularów?
Mama: Pamiętasz gdzie je ostatnio położyłeś tato świnko?
Tata: Gdy ich nie noszę to zawsze je wkładam do kieszeni. Ale teraz ich nie ma.
Peppa: Tato, pomożemy ci szukać okularów.
Mama: Dobry pomysł Peppo. Jak je znajdziecie tata przestanie się zdenerwować.
Tata: Nie denerwuję się.
Narrator: Peppa i George szukają okularów taty. Peppa zajrzała pod gazetę ale okularów taty świnki nie znalazła.
Peppa: Oh
Narrator: George sprawdził na telewizorze, ale okularów tam nie było.
Peppa: Sprawdźmy na górze w sypialni rodziców.
Narrator: Peppa i George szukają w pokoju taty i mamy świnki.
Peppa: George, uważaj nie wolno nic przewrócić. To nie jest zabawne.
Narrator: Peppa zajrzała pod poduszki, ale okularów nigdzie nie znalazła. George szukał w kapciach taty, ale okularów też tam nie było.
Peppa: Poszukajmy w łazience.
Narrator: Peppa i George przeszukują łazienkę. Okularów nigdzie nie ma. W toalecie też ich nie znaleźli.
Peppa: To za trudne.
Narrator: Peppa i George nigdzie nie znaleźli okularów taty świnki.
Peppa: Szukaliśmy wszędzie ale nie mogliśmy znaleźć twoich okularów.
Mama: Oh jej. Co teraz zrobisz.
Tata: Będę musiał nauczyć żyć bez nich. Będę się wolno poruszał to na nic nie wpadnę.
Peppa: Tutaj są. Znalazłam je.
Mama: Tato świnko, cały czas na nich siedziałeś.
Peppa: Tak tak tatuś.
Tata: Jak one się tam zalazły.
Mama: To ciekawe. Dobrze że się znalazły tato świnko. Nareszcie przestaniesz się denerwować.
Tata: Nie denerwowałem się.