Polacco

Ogrodnistwo

Peppa: Jestem świnka Peppa. To mój mały brat George. To mama świnka. A to tata świnka. Świnka Peppa.

Ogrodnictwo.

Narrator: Peppa i George bawią się w domu u babci i dziadka.

Peppa: Dziadku łap!

Dziadek: Łap! Co to?

George: Dinosal.

Dziadek: Dinozaur.

Peppa: Dziadku co robisz?

Dziadek: Sadzę te nasionka.

Peppa: Nasionka? A co robią nasionka.

Dziadek: Z nasionek wyrastają rośliny. Robię małą dziurkę w ziemie i wrzucam nasionko. Potem zasypuję je ziemią i podlewam. Wszystko co widzicie w moim ogrodzie, wyrosło z takich maleńkich ziarenek.

Peppa: Nawet ta wielka jabłoń.

Dziadek: O tak! Z tych małych ziarenek wyrośnie takie małe drzewko owocowe, jak to. A ta mała jabłonka zamieni się w wielkie drzewo owocowe, jak to. A w tych jabłkach są kolejne nasionka.

Peppa: Żeby było więcej jabłoni.

Dziadek: No właśnie!

Peppa: Dziadku! Dziadku! Chcę posadzić nasionko.

Dziadek: Czy chciałabyś posadzić truskawkę?

Peppa: O tak!

Dziadek: Z tego nasionka wyrośnie mała śliczna zielona roślinka. Najpierw zrób mały dołeczek.

Peppa: Potem wsadź ziarenko i zakryj je ziemią.

Dziadek: Czy podlać je za ciebie?

Peppa: Nie, nie. Sama chcę podlać!

Dziadek: Dobrze. Teraz poczekamy aż wykiełkuje.

Narrator: Peppa i George czekają aż wyrośnie roślinka.

Peppa: Dziadku. Nic się nie dzieje!

Dziadek: Musisz być cierpliwa Peppo! To potrwa bardzo długo!

Mama: Peppa? George? Pora wracać.

Peppa: Czekamy aż wyrośnie moja mała roślinka! Chcę truskawek do herbaty.

Dziadek: Nie martw się Peppo! Jak przyjdziesz następnym razem, nasionko będzie już rośliną.

Peppa: I będą słodkie truskawki?

Dziadek: Tak!

Mama: Chodź już Peppo!

Peppa: Pa pa dziadku! A pa truskaweczko!

Narrator: Dziadek świnka opiekuje się roślinką Peppy. Po wielu dnia dziadek zobaczył że nasionko wykiełkowało. Dzień po dniu roślinka stawała się coraz większa. Pewnego dnia dziadek świnka znalazł coś specjalnego.

Dziadek: Truskawki!

Peppa: Dziadku! Jesteśmy!

Narrator: Peppa i George przyszli znowu się pobawić.

Peppa: Dziadku! Czy moja roślinka urosła?

Dziadek: Tak! Spójrz!

Peppa: Truskawki! Dziękuję dziadku! Dziadku? Możemy posadzić coś jeszcze.

Dziadek: Tak! Teraz niech George coś wybierze.

Peppa: Tak, ty wybierasz George! Weź marchewkę. Dziadku! George chce posadzić marchewkę!

Dziadek: George? Chcesz posadzić marchewkę?

George: Nie!

Dziadek: A co chciałbyś posadzić?

Narrator: George zastanawia się co chce posadzić.